HOME
Kościół Św. Trójcy
Sanktuarium Św. Rocha
Biuro parafilne
Cmentarz Parafialny
Osoby w Parafii
Liturgia słowa
Grupy Duszpasterskie
Kapliczki w Mikstacie
Park Parafialny
Dobre Strony









Uroczystości odpustowe
ku czci Świętego Rocha
w naszym Sanktuarium

16.08.2014r.


      „ Weź w Twą opiekę tutaj przychodzących, I w tym kościele Ciebie wzywających Niech każdy skutek swych modłów odnosi, Gdy z wiarą prosi”( z pieśni)
     Bardzo wiele osób w tych sierpniowych dniach nawiedziło nasze piękne, zapewniające niezwykły klimat dla modlitewnej zadumy, położone wśród starych drzew Diecezjalne Sanktuarium Świętego Rocha. Szczególnie tłoczno było tu 15 i 16 sierpnia w dni uroczystości odpustowych. Przybywali tu licznie zarówno parafianie jak i pielgrzymi.
Już 15 sierpnia przybyła do Sanktuarium wraz ze swoim duszpasterzem krajowym O. Jerzym Brusiło pielgrzymka      lekarzy i służb weterynaryjnych. Od wielu lat lekarze weterynarii uczestniczą w naszych uroczystościach odpustowych, bo to właśnie Święty Roch od 2001 roku jest ich patronem. Pielgrzymów przywitał w Sanktuarium Kustosz tego miejsca Ks. Kan. Krzysztof Ordziniak. Mszę Świętą w intencji lekarzy, służb weterynaryjnych i ich rodzin o godz. 13:00 sprawował O. Jerzy Brusiło, który wygłosił także słowo Boże.
     W homilii podkreślił niezwykły urok, niepowtarzalną atmosferę Sanktuarium. Nawiązując do czytań mszalnych zwrócił uwagę, że czytając księgę apokalipsy nie powinniśmy się lękać tego co nas czeka, gdyż jak powiedział: „ Apokalipsa jest księgą nadziei. To jest opis pokazujący nasze zmagania ze złem, ale i zwycięstwa nad złem i śmiercią. W dalszej części homilii O. Jerzy zwrócił uwagę na wyzwania, przed którymi staje weterynaria. Postawił pytanie, dlaczego w tym w tym obrazie, w tym zmaganiu naszym, trudnościach jest szczególne miejsce dla św. Rocha? Kontynuując rozważanie kaznodzieja podkreślił, że człowiek potrzebuje miejsca, gdzie czuje się dobrze. Wskazał, że takim miejscem dla lekarzy i służb weterynaryjnych może być nasze Sanktuarium, bo tu czuje się ducha Świętego Rocha. Ojciec Jerzy zachęcał do przyjazdów do Mikstatu nie tylko z okazji odpustu, bo to Sanktuarium jest otwarte codziennie. Podkreślał, że tu człowiek znajdzie wszystko czego potrzebuje ciszę spokój, bliskość przyrody. Kończąc powiedział: „Tu są możliwości, których tak bardzo potrzebujemy i które mogą być tutaj zrealizowane, właśnie u św. Rocha, bo to jest źródło naszej siły, naszej wiary, źródło naszego powołania”.
     Po Mszy Świętej została odmówiona modlitwa lekarza i pracownika weterynarii przez wstawiennictwo św. Rocha. (zdjęcia w galerii)

     O godz. 15:00 w Sali MGOK -u odbyła się X sesja popularno – naukowe z cyklu „ SIŁA KULTU -TRADYCJI-WIARY” . W czasie sesji zostały wygłoszone cztery referaty: o Pawle Brylińskim, o Medalu Świętego Rocha, o godzinkach i Szkole Świętego Rocha. Została także przygotowana wystawa o twórczości Pawła Brylińskiego.Odbyła się prezentacja programu "Ziarno",który był realizowany w naszym sanktuarium.
     Zgodnie z wielowiekową tradycją po Mszy św. odprawionej o godz. 18:00 procesja z Najświętszym Sakramentem i relikwiami Świętego Rocha wyruszyła z kościoła farnego do Sanktuarium. Tu odśpiewane zostały nieszpory, odprawiona Nowenna do Świętego Rocha, a następnie rozpoczęło się całonocne czuwanie modlitewne ( zdjęcia w galerii)
     O godz. 24:00 została odprawiona pasterka, którą pod przewodnictwem O. Andrzeja Grzesiaka sprawowali kapłani pochodzący z naszej wspólnoty. Tą Mszą Świętą Ojciec Andrzej rozpoczął obchody 50-lecia świeceń kapłańskich. W słowie skierowanym do wiernych O. Andrzej powiedział m.in. „ I znów jak co roku w tej nocnej godzinie przyzywamy opieki Świętego Rocha, a święty Roch jest tu obecny w tej świątyni, w tym obrazie, w cząstce relikwii, w tym sanktuarium”. W dalszej części homilii zwrócił uwagę, na „ zarazy” współczesnego świata, przemiany w nim zachodzące. Podkreślił z nutą sentymentu, że na poświeceniu zwierząt coraz mniej jest bydła, bo go już Mikstacie nie ma. Zwrócił uwagę na zanikanie postawy patriotyzmu. Zwrócił uwagę, że coraz mniej jest w świecie bezinteresowności, wzajemnej służby i miłości. Dlatego zaapelował do zebranych w te wyjątkową noc, w tym niezwykłym miejscu „ Powiedzmy swoim bliskim i przyjaciołom, że ich kochamy i doceniamy. Już nic nie zostawiajmy na wyjątkową okazję, bo każdy dzień jest wyjątkową okazją” . Kończąc homilie O. Andrzej powiedział:„ Święty Roch na tym Wzgórzu czuwa od dawna od wieków. Jesteśmy przed Tobą św. Rochu. Prosimy czuwaj nad nami, opiekuj się nami, broń nas od wszelkiej zarazy zła”.
     Ta pasterska Msza Święta, odprawiana w tę wyjątkową noc, to niezwykły czas ofiarowany nam przez Pana. Zapewne wielu z nas skłoniła do refleksji i modlitewnej zadumy. Tak ważne cenne dla naszego życia słowa padły w tę noc. Ta Msza Święta przeprowadziła nas w dzień naszych uroczystości odpustowych. ( zdjęcia z procesji)
( zdjęcia z pasterki)

     Ranek 16 sierpnia przywitał nas deszczem. Przyzwyczailiśmy się, że przeżywamy uroczystości odpustowe w piękne słoneczne dni. Ale może Pan Bóg chciał nam przez ten deszczowy poranek coś ważnego powiedzieć. A może dał w ten sposób odpowiedź tym, którzy czasami stawiają zarzut, że nasze uroczystości odpustowe połączone z obrzędem błogosławieństwa zwierząt są bardzo widowiskowe, dlatego uczestniczy w nich tak wiele osób.
     O godz. 8:00 ks. Henryk Sikora, Diecezjalny Duszpasterz Rolników sprawował Msze św. w intencji gospodarzy o Boże błogosławieństwo w pracy i inwentarzu. Kaznodzieja zaprosił nas do tego by w naszych sercach zrodziła się chęć naśladowania św. Rocha. Powiedział m.in. „ Nawet może nie najistotniejszym momentem jego życia było to, że porzuca majątek pozostawiony jemu przez bogatych rodziców, ale to dalsze jego życie, które ciągle w jakiś sposób jest wspominane. To życie pielgrzymie nie było tylko naznaczone zwiedzaniem miejsc świętych, które zamierzył odwiedzić tenże nasz Patron. To przede wszystkim postawa wobec tych, których spotykał na pielgrzymiej drodze”. W dalszej części homilii kaznodzieja zachęcał nas byśmy w dniu swoich imienin podjęli refleksje nad tym, „ ile z tej postawy naszego patrona, patronki, którego imię zostało nadane mi na chrzcie św. jest we mnie samym”. W dniu imienin naszego patrona zapraszał byśmy odpowiedzieli sobie „ ile z tej postawy, tej postawy życzliwej, znaczonej czynieniem dobra względem drugich , ile tej postawy jest w moim życiu. Jak ja na tej drodze mojego życia postąpiłem”. Dalej kaznodzieja zwrócił na uwagę na egoizm i obojętność panującą . Kończąc homilie kaznodzieja powiedział: „ Niech słowa chciałbym być taki jak On... staną się treścią modlitwy zanoszoną tutaj przed Boży tron”.
     Tradycyjnie już po Mszy Świętej wotywnej, o godz. 9:00 odbył się obrzęd błogosławieństwa zwierząt. Przewodniczył mu Ks. Bp Senior Bogdan Wojtuś z Gniezna. W czasie obrzędu błogosławieństwa zwierząt nad miastem przeszła ulewa. Mimo to, właściciele zwierząt przepełnieni wiarą w opieką Świętego Rocha i wierni tradycji przodków przyprowadzili, przynieśli, a czasami przywieźli przed bramę prowadzącą do Sanktuarium prawie całą Arkę Noego. Były konie, kucyki, psy, koty, chomiki, króliki. Kiedyś na obrzęd błogosławieństwa zwierzęta przywożone były furmankami, czasy się zmieniły i w tym roku bydło zostało przywiezione na przyczepach ciągnikowych. Ale dzięki temu na obrzędzie błogosławieństwa mogliśmy zobaczyć kilka krów i małych cielaków. Padający w czasie błogosławieństwa deszcz pokazał, że właściciele zwierząt próbowali chronić je.. To dowód troski o nie. (zdjęcia w galerii)

     Trudno wyobrazić sobie odpust bez uroczystej sumy. Ta sprawowana była o godz. 11:00. Przewodniczył jej Ks. Bp Senior Bronisław Wojtuś, który wcześniej przewodniczył obrzędowi błogosławieństwa zwierząt. Na początku słowa powitania do pielgrzymów skierował Kustosz Sanktuarium Ks. Kan. Krzysztof Ordziniak.
     Homilie w czasie sumy wygłosił Ks. Biskup. Na początku powiedział:„Przybywam tutaj dzisiaj do tego Sanktuarium, gdzie od niepamiętnych czasów odbiera cześć św. Roch. Tu minione pokolenia pielgrzymowały. Dobrze, moim drodzy, że wy te tradycje podtrzymujecie”.Ks. Biskup wskazał, że w swojej homilii chciałby rozważyć trzy myśli, które podsuwa nam Kościół Święty w kontekście życia Świętych. Pierwsza zawarta jest w słowach: „ W ich życiu dajesz nam wzór postępowania. Chcemy patrzeć na św. Rocha, jak on żył, bo on jest dla nas wzorem”. Jak podkreślił Ks. Bp „ Dla niego Bóg, był kimś najważniejszym w życiu, dla niego chciał żyć, Jemu służyć. Stąd też wyzbył się majątku , porozdawał, a wyruszył w drogę, by pomagać ludziom”. Ks. Biskup zaakcentował mocno szacunek Św. Rocha dla wszelkiego stworzenia, ale jak wskazał najważniejszy dla niego był człowiek. Kaznodzieja podkreślił, że od Świętego Rocha możemy się uczyć szacunku dla życia ludzkiego od początku aż po jego kres.
     Druga myśl, którą rozwinął Ks. Bp w homilii brzmiała „Przez ich wstawiennictwo udzielasz nam pomocy”. W tej części homilii kaznodzieja zachęcał zebranych, by modlić się przez wstawiennictwo św. Rocha o zdrowie, plony. Wezwał także do modlitwy za rządzących.
     Trzecia cecha charakterystyczna dla Świętego Rocha, ale także innych świętych to: „ We wspólnocie z nimi dajesz nam obiecane dziedzictwo”. Ks. Bp podkreślił, że jesteśmy pielgrzymami tak jak Święty Roch. Celem naszej pielgrzymki jest niebo. Jak ten cel osiągnąć to pytanie, które sobie stawiamy. Kaznodzieja wskazał „ Wzorem dla nas jest św. Roch, który na pierwszym miejscu stawiał Boga, jego czcił, jemu służył, jego słuchał, który miłował bliźniego , który pełnił wolę Boga i szanował dzieło stworzone przez Boga jakim jest ziemia, jakim są rośliny, zwierzęta. On to wszystko kochał, to wszystko pielęgnował, dobru stworzenia służył i my tą drogą mamy dzisiaj iść”.
     Wiele wartościowych słów padło w homilii Ks. Biskupa, także wskazówek jak żyć, jaką drogą kroczyć by osiągnąć cel naszego pielgrzymowania i spotkać się kiedyś z naszym niebieskim Patronem.
     Po Mszy Świętej odbyła się procesja z Najświętszym Sakramentem. Co warto podkreślić, od rana padał deszcz, a gdy cmentarnymi alejkami wyruszyła procesji na niebie pojawiło się słońce. Po końcowym błogosławieństwie nadszedł czas radosnego świętowania. Pielgrzymi zostali zaproszeni na zupę, która wydawana była niedaleko sanktuarium. Był to także czas spotkań i rozmów, a pielgrzymom przygrywała Orkiestra Parafialna. Tradycyjnie już po sumie parafianie i pielgrzymi zabierali ze sobą do domów małe chlebki. Podzielili się nimi z domownikami, ze znajomymi. Dzieląc się chlebem, symbolicznie podzielili się miłością, którą tak hojnie obdarzał bliźnich św. Roch. ( zdjęcia w galerii)

     O godz. 18:00 sprawowana była ostatnia w tym świątecznym dla nas dniu Msza Święta. Polecane w niej były dzieci naszej parafii, czyli ci, którzy mamy nadzieję zechcą już niedługo przyjąć, pielęgnować i przekazać kolejnemu pokoleniu miłość do Świętego Rocha i piękne, mające głęboką wymowę religiją zwyczaje odpustowe. Mszę Świętą w intencji dzieci sprawował ks. Dawid Wulbach, który wygłosił także homilię. Zwrócił w niej uwagę na znaczenie błogosławieństw w życiu człowieka. Podkreślił potrzebę trwania przy dzieciach, wspierania ich, udzielania pomoc. Podkreślił znaczenie wychowania. Po Mszy Świętej każde dziecko otrzymało indywidualne błogosławieństwo, pamiątkowy obrazek ze św. Rochem i słodycze.
     Czas świętowania uroczystości odpustowych powoli dobiegał końca. Po Mszy Świętej procesja z Najświętszym Sakramentem powróciła do kościoła parafialnego. Ponownie cisza zapanowała wokoło Sanktuarium, ale do późnych godzin zaglądali do niego pielgrzymi. Bo drzwi Sanktuarium są szeroko otwarte. Tam niezależnie od pory roku, dnia, czeka nasz Patron, by wsłuchiwać się w nasze radości i troski i zanieść je przed Boży tron... A znów, za rok 16 sierpnia będzie u nas wielki odpust w małym kościele. Oczywiście ... z błogosławieństwem zwierząt. (zdjęcia w galerii)





Copyright (c) 2012 - 2014 Parafia Św. Trójcy - Św. Rocha w Mikstacie