HOME
Kościół Św. Trójcy
Sanktuarium Św. Rocha
Program Ziarno o Św. Rochu
Biuro parafilne
Cmentarz Parafialny
Osoby w Parafii
Liturgia słowa
Komentarze do Ewangelii
Grupy Duszpasterskie
Kapliczki w Mikstacie
Park Parafialny
Dobre Strony
Kamery z Kościoła
Mikstat 3D











Przygotowania do uroczystości odpustowych (II, III i IV dzień nowenny)

08.08.2022r.


„O, święty Rochu, błagamy:
Ciebie, trzymamy się.
O pomoc, radę wołamy,
Ty pomagać nam chciej”(z pieśni)


     Gdy nastają sierpniowe dni w naszej parafii rozpoczynają się przygotowania do uroczystości odpustowych ku czci św. Rocha. Tak jak nasi przodkowie przepełnieni wiarą w szczególna opiekę nad nam 7. sierpnia rozpoczęliśmy nowennę do św. Rocha przed uroczystościami odpustowymi.
     W poniedziałek (8 sierpnia) przeżywaliśmy drugi dzień nowenny. Przed południem swoje spotkanie z naszym niebieskim Patronem przeżywali młodzi. O godz. 18:30 w sanktuarium sprawowana była Msza święta, którą poprzedził śpiew godzinek o św. Rochu Wyznawcy. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. kustosz Krzysztof Ordziniak. Wraz z nim przy ołtarzu stanęli ks. kan. Andrzej Grabański, ks. kan. Grzegorz Ignor i pochodzący z parafii kotłowskiej ks. Piotr Skoczylas.
     Przyjęło się już, że czas nowennowy jest w naszej parafii czasem rekolekcyjnym. Rozważania w tym roku głosi ks. kustosz. Rozpoczynając je w drugim dniu nowenny podkreślił, że jest to dla nas czas duchowego przygotowania. Nawiązując do słów Ewangelii (Mt 17,22-27) kaznodzieja podkreślił, że jesteśmy świadkami kolejnego dialogu Jezusa z uczniami w którym usłyszeliśmy zapowiedź zdrady, cierpienia i śmierci Jezusa. Zaznaczył, że uczniowie nie do końca usłyszeli, a może zrozumieli słowa Jezusa mówiące o tym, że „Oni zabiją Go, ale trzeciego dnia zmartwychwstanie”. Dlatego ich serca napełniły się smutkiem. Ksiądz kustosz podkreślił, że często jesteśmy podobni do uczniów Jezusa, bo tak jak oni słuchamy, ale nie słyszymy, nie rozumiemy pewnych słów. Potrzebujemy pewnego dystansu czasowego, by zrozumieć ich sens. Kontynuując kaznodzieja zwrócił uwagę, że Jezus i jego uczniowie żyją w określonych realiach. Po zapowiedzi śmierci i zmartwychwstania słyszymy słowa o poborcy podatkowym. Jak zauważa kaznodzieja Bóg – Człowiek nie buntuje się przeciwko panującym zwyczajom. Poleca Piotrowi uregulować zapłatę, by nie powodować zgorszenia. Celebrans zwrócił uwagę, że usłyszeliśmy w tej Ewangelii także słowa o wolności. Zaznaczył, że ta wolność jest także naszym udziałem, bo jesteśmy dziećmi Bożymi. możemy odejść od Boga, wybrać zło, grzech, ale możemy także wybrać Boga i kroczenie jego drogami, możemy słuchać Jego słów i realizować je w życiu, tak jak czynił to nasz Niebieski patron Święty Roch. Kaznodzieja podkreślił, że nasz Patron był tym, który od najmłodszych lat słuchał słów Jezusa, rozumiał je i realizował w swoim życia, dlatego z troską posługiwał chorym, po śmierci rodziców rozdał odziedziczony majątek i wyruszył na pielgrzymi szlak w ubogim stroju pielgrzyma. Z pokorą przyjmował wszystkie trudne doświadczenia, bo znał słowa Jezusa: „Kto nie bierze swego krzyża a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien”. Ksiądz kanonik podkreślił, że św. Roch był tym, który właściwie wykorzystywał dar wolności i do roztropnego, rozważnego korzystania z niego zachęcał zebranych.
     W trzecim dniu nowenny przy ołtarzu w sanktuarium stanęli: ks. kan. Krzysztof Ordziniak, , ks. kan. Andrzej Grabański i ks. Grzegorz Ignor. Koncelebrze przewodniczył ks. kustosz, który do licznie zebranych w sanktuarium i wokół niego skierował kolejne słowa rozważania. Rozpoczynając kaznodzieja zaznaczył, że w sierpniu wiele osób pielgrzymuje do sanktuariów maryjnych. Są wśród nich także nasi parafianie. Celebrans zaznaczył, że i przez naszą parafię przechodziły grupy pielgrzymów. Myślą przewodnią rozważania w trzecim dniu było hasło: Święty Roch pielgrzym. Ksiądz kanonik przypomniał, że Roch urodził się ze znamieniem krzyża na piersiach. Ten znak odczytał, jak podkreślił kaznodzieja, jako wyzwanie i zaproszenie do tego, by podążać przez życie droga krzyżową. Tych trudnych doświadczeń nie brakowało w życiu naszego Patrona – kontynuował ksiądz kustosz. Kiedy ma dwadzieścia lat umierają jego rodzice po których odziedziczył spory majątek. Nie korzysta z pozostawionych mu dóbr materialnych, ale rozdaje go ubogim, a sam wyrusza na pielgrzymkę do Rzymu. Celebrans podkreślił, że Roch najczęściej pielgrzymował samotnie, żywił się wyproszonym chlebem. Na jego pielgrzymim szlaku znalazło się miasteczko Aquapendente, w którym wybuchła epidemia dżumy. Roch z niezwykłym oddaniem posługuje zarażony i wielu uzdrawia za pomocą znaku krzyża dzięki łasce otrzymanej przez Boga. Po ustaniu epidemii wyrusza dalej na pielgrzymi szlak. Jak podkreślił kaznodzieja, kiedy dociera do Rzymu tam również wybucha epidemia. Dla naszego Patrona stało się jasne, że jego powołaniem jest służba bliźnim. W Rzymie posługuje zarażonym i także tu wielu uzdrawia. Wśród uzdrowionych przez Rocha za pomocą znaku krzyża jest kardynał francuskiego pochodzenia o imieniu Brytannik. Znak krzyża uczyniony przez Rocha na jego czole pozostał do końca jego życia. „W Rzymie św. Roch zostaje przyjęty przez papieża. Przebywa w Rzymie trzy lata. Potem niestrudzenie Roch pielgrzymował po całej Italii, niosąc chorym i nieszczęśliwym Boże uzdrowienie”- kontynuował ksiądz kanonik Krzysztof.
     W dalszej części rozważania wrócił uwagę na dwa wymiary pielgrzymowania: pierwszy to konkretna droga do przebycia, by pomodlić się przy grobie św. Piotra. Drugi, to całe życie naszego Patrona, które było pielgrzymowaniem do domu Ojca. Na tej drodze św. Roch składał Bogu nieustannie dary ze swojej służby bliźnim, z pokory, cierpliwości w znoszeniu trudnych doświadczeń. Kontynuując pytał, a co my składamy Bogu w darze? Jednocześnie zauważył, że często tłumaczymy się, że nic nie mamy. Kaznodzieja podpowiedział zebranym „Bezinteresowna pomoc bliźnim, życzliwe słowo, pomocna dłoń wyciągnięta do człowieka, który staje na naszej drodze życiowej. To nasze skarby, dzięki którym u kresu ziemskiej pielgrzymki nie staniemy przed Panem z pustymi rękami. Będąc pielgrzymami na tej ziemi nie żałujmy Mu swego czasu, czasem nieporadnej modlitwy, swego milczenia ,cierpienia, zakłopotania, stałej gotowości , by pełnić Jego wolę nawet wtedy gdy to nas sporo kosztuje, gdy nie do końca ją rozumiemy”. Kończąc rozważnie ksiądz kustosz skierował prośbę do naszego Patrona, by wspierał nas na drodze pielgrzymowania do domu Ojca, by był na niej naszym przewodnikiem.
     Szybko upływały dni naszych przygotowań do uroczystości odpustowych. W środę (10 sierpnia) przeżywaliśmy czwarty dzień nowenny. Poprzedził ją śpiew godzinek o św. Rochu Wyznawcy i Eucharystia, podczas, której usłyszeliśmy kolejne słowa rozważania ks. kan. Krzysztofa i kilka rad, które warto wprowadzić w życie.
     Na początku kaznodzieja zaznaczył, że Jezus stawia nas przed kolejnym ważnym wyzwaniem. Tym razem jest to zaproszenie do przezwyciężenia własnego egoizmu i dostrzegania wokół nas bliźnich potrzebujących pomocy. Jak powiedział ksiądz kustosz „Ale nie tylko dostrzec, lecz pospieszyć im z pomocą”. Zauważył, że to wyzwanie trudne zwłaszcza dla współczesnego człowieka „ gdyż odnosimy czasami wrażenie, że wyszła z mody zdolność do ofiary, bezinteresowności, chęci służenia innym, do dzielenia się czasem, słowem, dobrami materialnymi, ale także i wiarą”. Celebrans zaznaczył, że tej służby uczy nas sam Jezus, ale także święci. Takim szczególnym świętym mogącym być dla nas wzorem służby bliźnim jest św. Roch. „ Gdy patrzymy na życie naszego dostrzegamy, że wypełnione one było cierpieniem, doświadczaniem krzyża, służbą i miłością” – powiedział celebrans. Podkreślił, że atmosferą służby bliźnim był przepełniony dom rodzinny przyszłego świętego. Kontynuując kaznodzieja przywołał słowa z testamentu umierającego ojca „Boga się bój, męką Zbawiciela naszego jak najczęściej rozmyślaj, ubogich wspomagaj, łakomstwa i skąpstwa wystrzegaj, chorych nawiedzaj, ludzkość i gościnność przechodniom i pielgrzymom wyświadczaj, każdemu łaskawym się stawaj, a będziesz i ludziom i Bogu miły.”
     Służba bliźni wypełnione było całe życie naszego niebieskiego Patrona. Tą służbą, która tak bardzo podobała się Pan zasłużył sobie na wieczne mieszkanie w niebie, ale także na pomoc Bożą w czasie ziemskiej wędrówki zwłaszcza w czasie choroby i opuszczenia przez ludzi. Ksiądz kanonik fragment jednego z hymnów mówiących o opiece Bożej nad przyszłym Świętym. Kończąc rozważanie ksiądz kustosz prosił: Święty Rochu, uproś nam serca i oczy otwarte na potrzeby bliźnich, byśmy tak jak Ty potrafili służyć wszystkim potrzebującym pomocy.
     Święty Rochu jałmużniku ubogich naucz nas dzielić się z potrzebującymi nie tylko dobrami materialnymi, ale także wiarą, nadzieją i miłością.
     Wiele ważnych słów usłyszeliśmy w pierwszych czterech naukach nowennowych. Pokazały nam ona, jak aktualne pozostają słowa i wartości, którymi kierował się w swoim życiu. Usłyszeliśmy wskazówki i zachętę do przemiany naszego życia. Pan ofiarował nam ten szczególny nowennowy czas byśmy podjęli refleksję nad własnym życie i spróbowali coś w nim zmienić.
     Po zakończonej Eucharystii każdego dnia odprawiona byłanowenna. Wiele próśb i podziękowań popłynęło ku niebu. Była także okazja, by uczcić relikwie św. Rocha.

Link do rozważania ks. kan. Krzysztofa Ordziniaka -II dzień nowenny
https://drive.google.com/file/d/11Zvb3yAtGNauE1VRvh6iBpIQO-T_ROXM/view?usp=sharing

Link do rozważania ks. kan. Krzysztofa Ordziniaka - IIIdzień nowenny
https://drive.google.com/file/d/1kaYmZgjw0aI5-HbGiIXSFhSRrQ2bReTe/view?usp=sharing

Link do rozważania ks. kan. Krzysztofa Ordziniaka -IV dzień nowenny
https://drive.google.com/file/d/1-TX8CLyWZe4wYJRTg94rJUq3rWVxgU-N/view?usp=sharing

Zdjęcia



Copyright (c) 2012 - 2022 Parafia Św. Trójcy - Św. Rocha w Mikstacie